środa, 25 września 2013

Instagramowo

Nadeszła jesień i jak co roku razem z nią nadeszło.. Aaa, nie prawda, wcale nie, tak naprawdę już od lipca w każdej wolnej chwili siedzę z drutami lub szydłem z łapach, robię i pruję i robię i pruję:)
Póki co nie miałam okazji, żeby to co stworzę sfotografować i pokazać w choć trochę profesjonalnej formie na zdjęciach pochodzących w aparatu (tu: pozdrawiam Brata serdecznie;) dlatego też wrzucę dziś, po hipstersku, zdjęcia w parszywej jakości z telefonu. Bo oczywiście nie umiem odebrać sobie przyjemności z dokumentowania procesu powstawania ocieplaczy, kominów, czapeczek, czapuch, poduszek i poduch. I podstawek pod kubki! I innych..
Zdjęcia oczywiście instagramowe - jak przystało posiadacza smartfona nadpobudliwie plującego swoją prywatnością i danymi osobowymi na prawo..                                    i                                      ..lewo!:)















9 komentarzy:

  1. Asiu, ładne te wyroby wyrabiasz! ;)
    ja bym sie pewnie nie nadawała do robienia na drutach, ale Ciebie podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Czasami tracę cierpliwość jak mi coś nie wychodzi, ale nie wyobrażam sobie życia bez tego mojego 'włóczkowania' ;)

      Usuń
  2. A co to takiego pięknego z moich grubych drutów? Musisz mi pokazać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śledzę Twe poczynania na instagramie i z podziwu wyjść nie mogę :) Może i mnie się uda kiedyś dojść do takiej perfekcji... na razie dziergam szalik dla chłopaka już trzeci rok ale obiecałam sobie, że w tym go już skończe. Zobaczymy (:

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczne rzeczy tworzysz! Zainspirowałaś mnie do ponownego sięgnięcia po druty :-) skąd czerpiesz wzory? Bo ja poza szalikiem nic nie umiem :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo się cieszę! Z wzorów jako tako mało korzystam, bardziej to Pinterest jest moim "workiem" z inspiracjami, podpatruję i próbuję tworzyć podobne rzeczy. Powodzenia:))

      Usuń
  5. Wszystkie fajne! Tak już jakoś mamy z tą prywatnością - trudno się naprawdę powstrzymać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak ja lubię takie zdjęcia :) Bajeczne włóczki i dzieła :)
    Co do Twojego pytania, odpowiem i tutaj - teraz wybrałam z Dropsa Alaskę, bo chcę zrobić sobie sweter :) Miałaś może i polecasz? Trudno wcelować w kolor - chciałam ciemny szary, a 05 już chyba za czarny się okazał, z kolei 04 nie wiem czy nie zbyt 'normalny siwy'?
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń