wtorek, 29 maja 2012

butelki butelki

Jak się nie ma nic pod ręką to dekupażuje się butelki.. Bo one, dziwnym zbiegiem okoliczności, zawsze się gdzieś znajdą (?!). Ja swoich odekupażowanych butelek mam już trochę za sobą i szczerze mówiąc nie tęsknię za nimi szczególnie, bo są mega pracochłonne, co nie jest takie złe, ale dosłownie pożerają farbę i wszystkie pozostałe materiały. Jak wiadomo, szkło to nie drewno. Taka mądrość dnia.
Przedstawiam praktycznie wszystkie jakie zrobiłam:






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz